Wiec jako że forum dyszy i sapie i prosi o więcej odwiedzających mam dla was coś takiego:) Jak ktoś ma ochotę niech też zrobi podobny temat dotyczący tego czym jeździ i czym mu się najlepiej gra. MOże udało by się potem z tego zrobić jakaś bazę na naszym forum.

Podzielę sie tym co mam obecnie w garażu i kilka słów o każdym z pojazdów też zostawię. Najłatwiej mi będzie lecieć drzewkami tak jak jest to w grze. Temat jest oczywiście otwarty dla wszystkich i każdy może się podzielić swoją opinią bądź pytać o informacje dotyczące każdego pojazdu.

W woli wyjaśnienia ekspertem nie jestem i gry się uczę, zresztą długo też nie gram bo zaledwie od Grudnia 2012 czyli ledwo 2,5 miesiąca. 

Chiny:
M5A1 Stuart - Tier IV - jest to jedyny czołg który mam z tego kraju i jakoś nie umiem dobić do Type T34, generalnie to chyba tez wynika z tego że nie przepadam za małymi czołgami i strasznie się męczę. Drzewko Chińskie jest najnowszym drzewkiem w grze więc nie jest az tak rozbudowane jak pozostałe nacje, zresztą podobnie ma się sprawa z Brytyjskimi czołgami. Wracając do samej maszyny czołg w zasadzie niczym się nie różni od M5 Stuart z drzewka amerykanskiego. Jest bardzo szybki bo można nim pojechać nieco ponad 60 km/h. nieco kiepskawo jest z jego zwrotnością ale można się do niego przyzwyczaić. Jak się ma nieco doświadczenia to podczas jednej bitwy spokojnie można walczyć z pozostałymi pojazdami IV tieru i nawet ok 3-4 spokojnie zniszczyć. Już nieco gorzej jest przy walce z V i VI tierem bo ciężko jest drasnąć jakiś ciężki czołg.

Niemcy:
StuG III -Tier V - podobnie jak z chinami jest to jedyny pojazd tego kraju który na stałe obecnie mam w garażu. smiało mogę powiedzieć że jest to genialny TD i każdemu go polecam. Szczególnie wart jest już uwagi na najwyższych podzespołach. Najwyższe działo spokojnie daje radę i czołgom VII tieru jednak stosunkowo słaby pancerz(przedni jeszcze jest w miarę dobry ale trzeba uważać na jego dolna część, boki juz są bardzo słabe) nie pozwala to na bezpośrednie starcia, często można stracić członków załogi nie mówiąc już o zniszczonych podzespołach. szczególnie łatwo stracić mozna silnik. CO do zalet tego pojazdu to naprawdę bardzo dobry silnik przez co jesto to szybka i zwrotna maszyna.

W. Brytania:
Churchil I - Tier V- generalnie od samego początku jak rozpocząłem swoją przygodę z WOT tak gram brytyjskimi maszynami. Nie dają one za wiele przyjemności z gry bo są strasznie wolne, ale z sentymentu rozwijam ich jednostki. Przez to że czołgi ich są wolne twórcy gry zrekompensowali to dobrym pancerzem, i za to lubię Brytyjskie maszyny mogą wytrzymać wiele, chociaż ich działo nie grzeszy przebijalnością jest za to dość precyzyjne i pociski często docierają do celu. Łatwo wiec uszkodzić maszyny od V tieru w dół, jak trafi się coś powyżej to już nie jest tak kolorowo. Jedynym czołgiem z którym cięzko sobie poradzić Churchilem jest KW - 1, ale jak wie sie gdzie celować to w bezpośrednim starciu udaje się z niego wyjść zwycięsko. Często w grze ginie kierowca i przez to maszynę sie naprawdę cieżko prowadzi. Ale to co najpiękniejsze nigdy nie zapalili mi jej. Jedna z najbardziej irytujących wad Churchila jest mała możliwość opewowania działem w linii góra - dół i trzeba sie dużo nakręcić żeby udało sie uchwycić cel.

Black Prince - Tier VII - tak jak pisałem wcześniej jest to linia rozwijana z sentymentu, ale w wypadku Księcia tutaj już z prędkością nie jest tak źle, a poncerz jest już bardzo dobry. zasięg ciała w lini góra dół jest też nieco większy, generalnie gra nim staje się nieco przyjemniejsza niż chirchilem I i VII i rekompensuje to że wcześniej trzeba się męczyć. Niestety działo nie powoduje za wielkich zniszczeń i trzeba sporo się nakombinować, albo już sie pogodziłem z wadami i zaletami Brytyjskich maszyn. Zobaczę co to bedzie przy VIII tierze, ale do niego daleka droga.

USA:
M7 - Tier V - Jak na czołg średni jesto to bardzo szybka maszyna. i ma dość solidny pancerz. niestety łatwo w niej stracić gąskę i potem szybko kończy sie rozgrywkę. działo jest średnie i nie opwoduje wielkich zniszczeń wiec jesto to poporstu dobry zwiadowca.
M6 - Tier VI - genialna maszyna, przy najlepszym silniku jest bardzo szybka. Jest to podobnie jak T1 - Heavy(żałuje że go sprzedałem bo nie chciało mi sie dozbierać $ na M6, z tych czołgów którymi jeździłem wydaje mi się że T1 najlepiej się zarabiało). Wysoki czołg więc bardzo fajnie celuje się z za przeszkody. kolejna zaletą sa pancerne wieże Amerykańskich czołgów i gra nimi daje wiele radości. Nieco trzeba się M6 namęczyć przy dziale 75mm, ale jak sie już uzbiera na 90mm to StuG III można spokojnie ściągać na shota.
T29 - Tier VII - kolejna dobra maszyna, niestety dopiero ją rozwijam więc za wiele frajdy nie daje. I za dużo o niej powiedzieć nie mogę. Na pewno wieża jest pancerna. Z prędkością jest średnio, a z działem nie najlepiej jak jak sie powoli go porozwija to pewnie wiele się zmieni.
M10 Wolverin - Tier V - bardzo fajny TD zresztą mój drugi w garażu. bardzo przyjemna jesto to w nim że ma obrotową wieże i pozwala ona na wiele. Dodatkowo nie demaskuje się czołgu przy zmianie położenia aby moc wycelować. Jest to dość szybka maszyna, ale StuG III chyba jest nieco szybszy. Myślę że z czystym sercem mogę go polecić.
M7 Preist - Tier IV - jest to jedyna arta jaką mam w garażu więc cięzko mi ją porównywać, jak narazie nie jestem z niej zadowolony. Jak zaczynałem grę to ją miałem wcześniej, ale potem się jej pozbyłem, jednak z czasem nabrałem nieco dystansu i wróciłem do gry artą, aby przynajmniej tą jedną mieć w garażu. Zobaczymy z czasem co to będzie.

ZSRR:
T 50 - Tier - IV - nieco mam mieszane uczucia co do tego czołgu, kupiłem do ze świadomością że warto go będzie mieć jak by sie kiedyś brać za jakieś turnieje. Co do niego mam mieszane uczucia ani go nie lubie, ani nie nienawidzę, po prostu jest i zobaczymy czy z czasem się to zmieni. Wytrzymuje wiele ale to co mnie przeraża grając nim pierwszy raz miałem do czynienia z IX i X tierem i niestety większość bitew tą maszyna to są właśnie tacy przeciwnicy.
KW 1 - Tier V - czy jest to najlepszy czołg cięzki V tieru , to nie wiem. Gra się nim dobrze, działo skuteczne, twarda wieża, kiepsko nieco z celnością. I myślę że na równi go można postawić z T1. Sporym jego problemem jest łatwość zapalenia maszyny więc bez gaśnicy nie ma co się brać za bitwy. Fajne jest to że po nim do wyboru mamy aż 3 czołgi ciężkie Vi tieru i że nie trzeba zbierać po 40 k doświadczenia a ok 22- 23 wystarczy zeby mieć czołg VI tieru. Gra się nim dobrze i w miarę fajnie zarabia $. Też nim udało mi sie zdobyć 8 killi podczas bitwy i wytrzymał ponad 90 celnych trafień;p więc 2 rekordy jak na tą maszynę to w miarę dobrze. Myślę że spokojnie można go polecić.
KW 1S - Tier VI - podobnie jak przy KW 1 nic doać nic ująć. po prostu dobra maszyna. Brakuje mi w niej najlepszego działa, które podobno daje sporo w kość więc się zobaczy jak to bedzie naprawdę, nieco obawiam się wolno strzelistości w/w działa ale jeszcze chwili potrzebuje, podoba mi się to że jest on stosunkowo szybki. myślę że z czystym sumieniem można go polecić.

Podsumowując:
obecnie 12 maszyn w garażu. Wszystkie 5 tiery są elitarne. W zasadzie każda jednostka ma zamontowaną siatkę maskującą.  A najbardziej ulubione czołgi to T1 Hevy, M6 i TD M10 Wolverin oraz StuG III, z tego co zauważyłem warto też mieć coś z 5 tieru na stałe gdyż tym tierami najlepiej się zarabia. już przy VI tierze i wyżej ciężko nieco uzbierać kase na kolejne jednostki i ulepszenia.

Jeśli macie jakieś uwagi do co treści lub brakuje czegoś w opisach to pisać będę powoli temat rozwijał i jestem otwarty na pomysły.